Czy każda fabryka powinna mieć automatyzację procesów produkcji?

Automatyzacja procesów produkcji znacząco ją usprawnia i odciąża pracowników. Wbrew pozorom nie jest to rozwiązanie idealne dla każdego zakładu. Istotne jest przeprowadzenie analizy, aby sprawdzić, czy wprowadzenie ulepszeń uprości pracę, czy ją niepotrzebnie skomplikuje. Następny krok to opracowanie odpowiedniej strategii, która pozwoli rzeczywiście usprawnić proces produkcji. 

Automatyzacja procesów produkcji – poprawa wydajności?

Automatyzacja z założenia zwiększa wydajność produkcji oraz poprawia optymalizację procesów technologicznych. Aby jednak osiągnąć rzeczywiste korzyści, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nowoczesna technologia niezbędna jest w każdej fabryce. 

Przed wdrożeniem robotów warto przeprowadzić w firmie analizę i sprawdzić, jak będzie wyglądać praca po zmianach. Czy proces się uprości, czy skomplikuje? Weźmy pod uwagę pracownika wykonującego swoje zadanie w ciągu 8 godzin. Po zautomatyzowaniu jego pracy może się okazać, że obowiązki zajmą mu jedynie kilkadziesiąt minut. Nie musi to jednak oznaczać zaoszczędzenia jednego etatu. W takiej sytuacji można też pracownika oddelegować do innych zadań, dzięki czemu wniesie dodatkową wartość do firmy. 

Gdzie automatyzacja procesów produkcji nie zawsze się sprawdza?

Choć automatyzacja procesów produkcji przynosi wymierne korzyści, nie w każdej firmie jest niezbędna. Wynika to ze specyfiki danego przedsiębiorstwa oraz produktu, który wytwarza. Dobrym przykładem będzie cięcie blachy. Obecnie w wielu zakładach funkcjonują obok siebie tradycyjne wykrojniki i prasy oraz nowoczesne lasery. Często zdarza się, że w wielkoseryjnej produkcji klasyczne rozwiązania dają lepsze efekty. Lasery natomiast sprawdzają się przy produkcji na zamówienie, zapewniają też większą elastyczność i pozwalają szybciej adaptować się do zmian. W takim wypadku łączenie dwóch metod może okazać się złotym środkiem do szybszego rozwoju firmy.